środa, 30 października 2013
środa, 23 października 2013
Bowtech dla mnie
Czym jest terapia techniką Bowena dla mnie? Długo kontemplowałam to pytanie i zapewne odpowiedź na nie będzie się zmieniała z czasem praktykowania metody. Na tą chwilę technika Bowena wciąż mnie zaskakuje i czuję wobec niej ogromne zaufanie oraz pokorę dla wewnętrznej mocy samo naprawczej organizmu ludzkiego. Ciało ludzkie naprawdę potrafi czynić cuda, kiedy tylko da mu się taką możliwość.
Wiele ostatnich naukowych badań potwierdza, że u podstawy ponad 90% chorób w organizmie leży głęboki, długotrwały i często nieuświadomiony stres. Stres ten może mieć różne źródła – traumatyczne sytuacje, stany lękowe, długotrwałe napięcie emocjonalne, destrukcyjne programy w podświadomości, niewspierające myśli i emocje o samym sobie i otaczającym świecie... Podczas stanów napięcia, stresu, podwyższonej aktywności czy czujności i wszelkiego rodzaju stanów „alarmowych” nasze ciało przełącza się na pracę układu współczulnego (sympatycznego), czyli część układu nerwowego, odpowiedzialnego za mobilizację ustroju. To oznacza, że całe ciało, każda nasza komórka jest w stanie mobilizacji – pierwotnego, instynktownego nastawienia „walcz” lub „uciekaj”. Wydzielają się odpowiednie hormony mobilizacji i stresu (np. adrenalina). Komórki w celu oszczędzania energii na potencjalny atak, ucieczkę czy późniejszą regenerację hamują wszelkie procesy, które nie są niezbędne na daną chwilę – w tym też procesy samo naprawcze. Skupiają się na swojej ograniczonej pracy w stanie podwyższonej mobilizacji. Skutkiem takiego napięcia organizmu ciało jest słabiej dotlenione, ukrwione i mniej substancji odżywczych dociera do komórek. Nie wspiera to żadnych procesów zdrowienia, a wręcz przeciwnie – wzmaga i pogłębia dolegliwości.
Dlatego tak skuteczne w leczeniu dolegliwości są wszelkie metody i techniki wspomagające głęboki relaks, a przy tym pomagające ciału przełączyć się z pracy układu współczulnego na dominację układu przywspółczulnego (parasympatycznego) - podukładu autonomicznego układu nerwowego odpowiedzialnego za odpoczynek organizmu i poprawę trawienia. W tym czasie komórki mogą spokojnie powrócić do swoich „normalnych” czynności naprawczych, oczyszczania z toksyn, ciało odznacza się lepszym przepływem krwi, dotlenieniem, rozprowadzeniem substancji odżywczych, co w konsekwencji prowadzi do samo regeneracji i uzdrawiania się dolegliwości. Dlatego też tak mało skuteczne są dla nas metody powodujące ból, gdyż poprzez aktywowanie reakcji obronnej naszego organizmu wzmagają one nasze napięcie.
Technika Bowena swoimi delikatnymi ruchami wykonywanymi na mięśniach i ścięgnach wysyła bodźce do organizmu aktywując jego przełączenie się z układu współczulnego na pracę układu przywspółczulnego. U wielu osób powoduje głęboki relaks, a czasem sen podczas zabiegu i wtedy ciało pacjenta ma szansę wzmocnić procesy samo naprawy, to wtedy zaczynają dziać się cuda :). Wraz z każdym ruchem Bowena ciało dostaje kolejny impuls do tego by naprawiać się w swojej, najlepszej dla siebie kolejności. Terapeuta ma niewiele do powiedzenia, to mądrość ciała pacjenta przejmuje dowodzenie. Nawet, jeśli terapeuta wybiera skonkretyzowaną procedurę Bowena, nastawioną na rezultaty poprawy zdrowia w danym obszarze ciała, to ciało i tak samo decyduje, czy impulsy te zostaną skierowane faktycznie do tej wybranej strefy ciała, czy do zupełnie innej. W ten sposób terapii Techniką Bowena towarzyszą często cudowne „skutki uboczne”, jak regulacja ciśnienia krwi, ustawienie się kręgosłupa, regulacja hormonalna (w tym i wspieranie leczenia bezpłodności), poprawa samopoczucia, głęboki relaks, uwolnienie blokad, zmniejszenie dolegliwości bólowych, rozluźnienie organizmu, poprawa pracy układu trawiennego, oddechowego i przywrócenie harmonijnej pracy organizmu.
wtorek, 1 października 2013
II Konferencja - Spotkanie z Masażem - będzie o technice Bowena!
Zwróćcie proszę uwagę, że na konferencji wystąpi instruktor i egzaminator techniki Bowena w Polsce - Theoklitos Tsallos oraz zaawansowana terapeutka i organizatorka kursów - Hanna Opiła.
► Theoklitos Tsallos Ateny (Grecja), lat 65. - Technika Bowena - nieinwazyjna, holistyczna metoda terapeutyczna.
► Hanna Opiła, Poznań, lat 46.
► Theoklitos Tsallos Ateny (Grecja), lat 65. - Technika Bowena - nieinwazyjna, holistyczna metoda terapeutyczna.
Od kilkunastu lat studiował i stosował różne terapie alternatywne m.in. psychoterapię somatyczną (biosyntezę). Od roku 2002 pracuje z Techniką Bowena, którą opanował w stopniu mistrzowskim i zdecydował siępracować tylko tą metodą z pacjentami, uznając ją, za najbardziej efektywną i bezpieczną. Zdobył kwalifikacje instruktora międzynarodowego, licencjonowanego przez Australijską Akademię Terapii Bowena. Od trzech lat szkoli terapeutów głównie w Polsce, gdzie wykształcił ich już prawie stu. Ze względu na wysoki odsetek jego studentów pomyślnie zdających egzamin, od stycznia 2013 posiada uprawnienia egzaminacyjne, co jest z reguły zarezerwowane dla Starszych instruktorów Akademii. Jest też postrzegany przez Akademię jako jeden z najlepszych instruktorów Techniki Bowena na świecie.
Z wykształcenia pedagog, ekonomista i technik masażysta. Pierwsza polska terapeutka Techniki Bowena, szkoliła się u Andrew Zopposa w Rumunii, Grecji i Niemczech, sprowadziła tę metodę do Polski. Obecnie jedyna w kraju terapeutka z dyplomem mistrzowskim. Pracuje tą metodą od 5 lat. Organizator szkoleń Techniki Bowena w Polsce, tłumacz podręczników z j. angielskiego oraz tłumacz z j. greckiego podczas szkoleń. Autor pierwszego polskiego opracowania na temat Techniki Bowena – rozdziału poświęconego tej technice w nowym trzytomowym podręczniku fizjoterapii pod red. prof. Zbigniewa Śliwińskiego.
Witajcie,
bardzo miło nam (redakcji Serwis-Masażysta.pl, znaczy się ) zaprosić Was po raz DRUGI na SPOTKANIE Z MASAŻEM, czyli na II Konferencję tematyczną, poświęconą naszemu jestestwu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)